#629- POSTANOWIENIA NOWOROCZNE- jak wytrwać i się nie poddać?

 


Hej, hej!

Witam Was ponownie w drugim już poście tego Nowego Roku 2025 na moim blogu. Jak wam minął wczorajszy dzień? Mam nadzieję, że super, że robiliście fajne rzeczy. Ja np. układałam puzzle, a trochę się zbierałam właśnie za zaczęcie układania puzzli, więc mega się cieszę. Byłam również na mega długim spacerze i było super. Lecimy dalej z tym rokiem.

Jak Nowy Rok to wiadomo postanowienia noworoczne, robicie je? Czy może lecicie na spontanie przez ten Rok? Dajcie znać w komentarzach.

Tymczasem zapraszam do czytania.




Czy postanowienia wspierają  rozwój osobisty i szczęście?

Wiadomo, że tak. Każde nawet najmniejsze postanowienie, albo nawet jakaś myśl czy działanie, którymi się będziemy kierować sprawi, że wzrośniemy. Będziemy pewniejsi siebie, silniejsi, dumni ze swojego zadania, drogi, którą będziemy zmierzać oraz efektu, który osiągniemy. 




Pamiętajcie nie liczy się sam cel, ale także droga do niego. Ona nas wiele uczy. Jeśli upadamy, podnosimy się i zyskujemy nowe doświadczenia.

Każde postanowienie, rzecz, którą będziemy robić musi powodować przede wszystkim nasze szczęście. Musimy tego chcieć, bo jak nie, to po co cokolwiek robić?




Co może powstrzymać przed osiągnięciem tych celów w przeszłości? Jak można temu zapobiec?

Czasem nie będzie się chciało czegoś zrobić, czasem nie będzie się chciało wstać, czy będzie tysiąc innych rzeczy na głowie, czy tych ważniejszych, czy tych błahych, tzw. wymówek.  Czasem los sprawi, że choćby się bardzo chciało, nie da rady dzisiaj iść do swojego celu. Mówi się wtedy, trudno i albo idzie się dalej i brnie się do swojego celu uparcie tego dnia naprzód, albo się odpuszcza, daje się sobie czas na reset i rusza się nazajutrz ze zdwojoną siłą!

Pamiętajcie, odpoczynek jest również bardzo ważny i potrzebny.



Jak poświęcać więcej czasu na rzeczy, które sprawiają radość?

Nie szukać na siłę innych zajęć, czy wymówek, tylko robić to co chce się robić. Myślisz, jak ja o układaniu puzzli? To wyjmij je i układaj. Chcesz zacząć czytać więcej książek, to wyjmij książki z biblioteczki i usiądź i czytaj. Chcesz zacząć więcej ćwiczyć? To idź na dwór na sam początek na długi, rześki spacer.

Nie odkładaj życia, przyjemności i radości na później! Czas zbyt szybko ucieka!



Jakie są trzy pierwsze kroki, które trzeba podjąć?

Trzeba czegoś chcieć, zakupić potrzebne rzeczy, bądź przygotować się i działać. Tylko tyle! ;-))



Co zrobić, jeśli straci się motywację?

Prawda, jest taka, że na samym początku działa tylko tzw. motywacja, czy wena. Później działa już nawyk. Czasem się czegoś nie będzie chciało, ale mimo wszystko "to coś" się robi, wykonuje, a później jest się bardziej zadowolonym i działają endorfiny. 

Motywacja to coś co pozwala zacząć, ale to właśnie nawyk, jest tym, co pozwala przetrwać.




Powodzenia. Dacie radę. Bawcie się w życie.

Znajdziesz mnie również tutaj:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#622- 2 przedświąteczne, przedgrudniowe Q&A

#623- 3 przedświąteczne, przegrudniowe Q&A

#625 -Jak radzić sobie z nadmiarem zadań w grudniu?