#203



Hej !

Tak jak obiecałam zamieszczam wam moją subiektywną opinię odnośnie dzisiejszego dziennikarstwa, w którą stronę zmierza współczesny dziennikarz, co z etyką dziennikarską i misją. Będzie troszkę mocniej, niż zawsze. Zapraszam do czytania i wyrażania własnych opinii. 

                                  "Co dalej z przyszłością dziennikarstwa?"  


Dziennikarz to osoba zajmująca się przygotowywaniem i prezentowaniem materiałów w środkach masowego przekazu. Dobry dziennikarz powinien cechować się bogactwem języka, zdolnością do zadawania trafnych pytań, być dociekliwy, ciekawy świata i posiadać według mnie przede wszystkim empatię oraz etykę dziennikarską. W otaczającym nas świecie przepełnionym nową technologią tradycyjne dziennikarstwo ulega ciągłym przeobrażeniom.  



Dawniej dziennikarz musiał ukończyć studia dziennikarskie na danym wydziale, odbyć potrzebne kursy i będąc na studiach odbywał praktyki i zdobywał doświadczenie potrzebne w zawodzie dziennikarza. Jak jest teraz? Każdy z nas posiada teraz dostęp do nieograniczającego Internetu,          w każdej chwili może z niego skorzystać, dodatkowo nikt z nas nie wychodzi z domu bez smartfona czy iPone'a. Prędzej wyjdziemy z domu zapominając kluczy niż telefonu.  



W dzisiejszych czasach dziennikarstwo jest jednym z najbardziej obleganych kierunków na studiach, lecz czy każda z osób aplikujących na to stanowisko, składająca dokumenty na daną uczelnię chce zostać dziennikarzem?  Nie, oczywiście, że nie.  Aplikując na te studia młode osoby szukają łatwej ucieczki w inne miejsce, z dala od rodzinnego domu, szukają łatwej sesji i łatwych przedmiotów. Wydaje się im, że jest to najlepszy pomysł, wytrwają 3 czy 5 lat, zrobią licencjat i magisterkę, oczywiście w łatwy sposób, bez poprawek i pójdą w inne miejsce.  I co potem? Wielkie zdziwienie? 
Dzisiejszy Internet szerzy się od artykułów, postów, wpisów, tweetów osób, które za dziennikarzy się uważają. Chociaż mnie chyba mocniej boli fakt i to właśnie na nim się skupię nieudolnej pracy dziennikarzy - zawodowców, gdyż każdy z nas może korzystać z Internetu, upowszechniać różne wpisy i artykuły, pisać bloga, czy tworzyć konto na You-Tube, tylko napisanie jednej informacji, udostępnienie linku z wypadku nie czyni nas od razu dziennikarzami. Na coś jednak doświadczenie zawodowe i dyplom w końcu są! A tak niewielu ludzi o tym pamięta. 



Jak mówi Prawo prasowe ART. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku: "Zadaniem dziennikarza jest służba społeczeństwu i państwu. Dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową            i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa". Dzisiejszy dziennikarz chyba troszeczkę zapomina o zakurzonym prawie prasowym, a warto byłoby czasem do niego sięgnąć. Etyka zawodowa to coś czego ówczesnym dziennikarzom brakuje, zdecydowanie brakuje. Na etykę dziennikarską składa się prywatność osób innych. Szacunek do prywatności osób innych. Wynikać to powinno przede wszystkim z kodeksu etyki i własnej empatii. 




Za przykład mogę podać np. TVP Bydgoszcz. Informacja, która mnie zszokowała i uraziła i mimo wielu zachwytów, ja czegoś tutaj nie rozumiem. 23 czerwca 2017 roku w Lubiczu Dolnym doszło do utrudnień na drodze z powodu wypadku samochodu ciężarowego. Służby specjalne postanowiły przyjechać i pomóc usunąć samochód z drogi i zorganizować ruch od nowa. Oczywiście TVP Bydgoszcz przyjechała na miejsce, aby przeprowadzić wywiad z policjantem już będącym na miejscu wypadku.  Tutaj nie mam nic do zarzucenia, gdyż zgodnie z ART. 1: " Prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej", prasa, telewizja, dziennikarz ma prawo do informowania, do przekazywania takich informacji. Lecz podczas przeprowadzania wywiadu z policjantem dochodzi do innej sytuacji. Policjant przerywa wywiad i biegnie pomóc dziecku, którego matka poprosi pomoc, gdyż jej dziecko się krztusi. Nie byłoby w tym nic złego, gdyż policjant oczywiście szybko zareagował i pobiegł na pomoc małemu dziecku, jednakże reporterzy telewizji pobiegli za nim.  Proszę mi powiedzieć po co tam wraz z nim udała się telewizja? Po co? 



Ja rozumiem, że tak jak już mówiłam telewizja, czy prasa ma prawo do informowania, jednakże gdzie jest właśnie ta etyka dziennikarska, empatia i szacunek do drugiego człowieka? Czy liczą się tylko tysiące wyświetleń i reportaż, który jak dla mnie jest po prostu nie na miejscu? Gdzie się podziała w dziennikarzach dusza humanisty, gdzie poszanowanie godności drugiego człowieka?    
I znowu kłania się ART. 14.6 : "Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby". Jeśli ówczesnym dziennikarzom zależy tylko nazwijmy to na "klikalności" jakiegoś linku, to już chyba nie jest dziennikarstwo. Może i jest, ale chyba w jakieś uboższej formie. Dawniej dziennikarz miał jakąś misję, miał powołanie. Dziennikarz miał w sobie duszę humanisty, szanował drugiego człowieka, widział więcej, niż przeciętny człowiek. Rodził się z powołaniem do tego zawodu.  



Kolejnym aspektem, który chciałabym poruszyć jest wypadek z dnia 01.01.2018 roku, więc dość świeży temat. W Toruniu w Nowy Rok ok. godziny 4.30 na ulicy Jamontta doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na przejściu dla pieszych taksówkarz potrącił dwie starsze osoby. Video to obiegło wydaje mi się, że cały kraj, a toruńskie portale i oczywiście "dziennikarze" gdy tylko video pojawiło się w Internecie zaczęli masowo udostępniać je na swoich portalach. Rozumiem poinformowanie  o wypadku, pokazanie stłuczki, ale śmierć prawdziwych osób? Po co? Każdy (zdaje mi się, że tak powinno być w mniemaniu tych osób) szanujący się portal udostępniał to nagranie? Dla "klikalności", dobrych statystyk i dużych pieniędzy? Samo świadczy to o tym, że to już nie jest misja dziennikarska, a po prostu zwykłe odklepywanie swojego zawodu. Owo nagranie narusza dobra osobiste bliskich osób zmarłych, a dodatkowo ART.23 Kodeksu cywilnego mówi: "sfera uczuciowa związana z kultem pamięci osoby najbliższej może stanowić przedmiot ochrony prawnej ". Dodatkowo inne strony, których nie chcę już wymieniać z nazwy, gdzie pracują i współpracują osoby, które zawodu dziennikarza jeszcze nie posiadają także udostępniły ten drastyczny film, co właśnie może świadczyć  o tym, że w dzisiejszym świecie ludziom wydaje się, że dziennikarzem może zostać każdy. Wystarczy tylko telefon, komputer i to wszystko.  



Patrząc na to wszystko co dzieje się w dzisiejszym świecie zawód dziennikarza zmierza w kompletnie inną stronę, niż powinien.  I o dziwo nie chodzi o Internet, ale raczej o samych ludzi. Internet często może pomóc nam w doszkalaniu się, samorealizacji i rozwojowi, ale może także spowodować, że każdy poczuje się Panem i zacznie zabierać się do tego, o czym no powiedzmy sobie szczerze nie ma zielonego pojęcia. Dziennikarz powinien być humanistą, wyrażać się troską o potrzeby, szczęście, szacunek, godność i prywatność drugiego człowieka. Powinien dążyć do rozwoju człowieczeństwa,     a nie jego zaniku, powinien służyć państwu zgodnie z zasadami prawa autorskiego. Bo póki co dziennikarstwo wygląda właśnie tak, jak powiedział kiedyś Ryszard Kapuściński: "Obiektyw kamery niczym oko hieny czyha na łzy, gesty rozpaczy. Nie ma skrupułów, nie ma etycznych hamulców." Dziennikarstwo to naprawdę piękna misja, dla prawdziwych ludzi, nie hien, które "jak alfons chcą sprzedać swój najlepszy towar".                                                                                                                               




I jak podobało wam się? Dajcie znać w komentarzach !


Nie może zabraknąć Cię także tutaj  !


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#622- 2 przedświąteczne, przedgrudniowe Q&A

#623- 3 przedświąteczne, przegrudniowe Q&A

#625 -Jak radzić sobie z nadmiarem zadań w grudniu?