#126
Cześć !
Jak minął wam dzisiejszy dzień, co ciekawego porabialiście? Czy przetestowałyście jakiś nowy, fajny kosmetyk? Dzisiaj chciałam was znowu zaprosić do świata Rival de Loop, ponieważ dzisiaj zrecenzujemy maseczkę zawierającą 10% mocznik. Poniżej zamieszczam wam listę poprzednich postów dotyczących firmy Rival de Loop, także zapraszam was do czytania. I dajcie znać, czy lubicie tą firmę, bądź czy macie zamiar zakupić coś ?
http://happymaledine.blogspot.in/2017/05/117.html
http://happymaledine.blogspot.in/2017/05/119.html
http://happymaledine.blogspot.in/2017/05/120.html
1. Maseczka zawiera także, jak poprzednia 2 saszetki, więc starczy na dłużej, niż standardowa maseczka.
2. Zawiera 10% mocznik, który :
- jest naturalnym nawilżaczem naszej skóry, ponieważ jako substancja chemiczna zawiera się także w w naszej skórze
- taka ciekawostka, mocznik jest nazwą potoczną, chemicy nazywają go karbamidem, czyli diamidem kwasu węglowego; wydaje mi się, że warto taką ciekawostkę zapamiętać, by później taka nazwa na opakowaniu kosmetyku nas nie zdziwiła- z wiekiem poziom mocznika w organizmie się zmniejsza, więc warto go stosować
- są różne rodzaje stężeń mocznika, zawarty w maseczce 10% stężenie mocznika ma za zadanie zmiękczać i nawilżać naszą skórę i ma także działanie przeciwbakteryjne
3. Słyszałam i czytałam, że ta maseczka u niektórych osób powodowała pieczenie twarzy i zaczerwienienie, u mnie nic takiego nie wystąpiło. Dlatego uważajcie, jak macie skórę wrażliwą, bądź akurat podrażnioną zmywaniem makijażu, czy peelingiem. Nałóżcie ją na twarz, jeśli jest ona nienaruszona i nie jest zmęczona.
4. Maseczka ma fajną, gęstą konsystencję, więc ni się nam niepostrzeżenie "nie wyleje" z saszetki, I także bardzo ładnie pachnie.
5, Bardzo niska cena, za fajną jakość i działanie. Kosztuje ok.1,70 zł,
6, Skóra po niej jest miękka, gładka, nawilżona.
7. Maseczka zawiera dodatkowo kwas hialuronowy, czyli podwójne nawilżenie gotowe.
Wpadłam właśnie na pomysł, by może co jakiś czas pojawiały się posty odnośnie jakiegoś składnika zawartego w kosmetykach, dzięki czemu zwiększymy swoją wiedzę i będziemy bardziej zwracać uwagę na to co kupujemy i jak to działa. Co wy na to, fajny pomysł?
Nie może zabraknąć Cię także tutaj !
Komentarze