#45
Hej Wam !!
Dzisiaj przychodzę z czymś kompletnie nowym. I są dwie opcje albo to co za chwilę przeczytacie przypadnie Wam do gustu, albo definitywnie się z tym nie zgodzicie. No ciekawe. Zapraszam do czytania !
Jak pomyślisz You-Tube, co jako pierwsze przychodzi Ci do głowy? Mi aktualnie videoblogi, tzw . "you-tuberek" czy "you-tuberów". Powiesz co w tym złego? Niby nic, ale nie przyszło wam kiedyś na myśl, że te osoby w jakiś sposób próbują spełnić swe dziecięce marzenia?
Oczywiście nie chce szufladkować każdej z tych osób , jednakże pomyślmy tak.
Jako pierwsi na ostrze pójdą gamerzy, czyli osoby nagrywające game play'e z gier. Nie będę tutaj rzucać nazwiskami, o jakich konkretnie teraz myślę, bo nie o to tutaj chodzi.
Siadając przed komputerem mają oni w głowie pomysł na daną grę. Jednakże wiąże się to z kilkoma, albo nawet kilkunastoma godzinami spędzonymi na nabijaniu kolejnych leveli, zabijaniu, czy ściganiu się z kolejnymi graczami. I tak w kółko. Machina nie ma zamiaru się zatrzymać. Jedna gra, później następna i następna. Dziecięce marzenie? - Siedzenie cały dzień w łóżku i granie w gry. No bo kto z nas grając np. W The Sims nie spędził kilka bitych godzin na budowaniu domu i prowadzeniu życia małych ludzików.
Kolejne na odstrzał idą dziewczyny. I może wytłumaczę, bo nie każdy orientuję się dokładnie w zagadnieniach : Vlogmas, kalendarze adwentowe, odliczanie do świąt itp.
Vlogmas- to na You-Tubie tak zwane odliczanie do świąt. 1 grudnia "you-tuberki" zaczynają nagrywać codziennie filmiki, tak zwane vlogi z życia codziennego. Pokazują co robią danego dnia, jak przygotowują się do świąt. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt kalendarzy adwentowych. Ja rozumiem otwieranie kalendarzy adwentowych, tak jak kiedyś tych z czekoladkami. Mniam ! Albo nawet już tych nowocześniejszych, z kosmetykami, perfumami itp.
Ale kupowanie 3, 4 czy jeszcze więcej, to już lekka przesada. I nie chodzi tu o kwestię pieniędzy, tylko dzikiego czekania jak małe dziecko na nie jedną, ale 5, 6 czy 7 niespodzianek dziennie.
Ostatnie osoby, o jakich teraz pomyślałam, to osoby robiące pranki, czyli żarty. Czasem śmieszne, czasem denerwujące. Prima Aprilis jest raz w roku i wtedy żarty i różnego rodzaju żarciki, są jak najbardziej na miejscu. Natomiast robienie żartów codziennie po pierwsze jest nie na miejscu, a po drugie jest strasznie dziecinne. Bo kiedy żarciki małych dzieci są do zrozumienia, to już starszych osób niekoniecznie.
Czasem dobrze jest spojrzeć na tak powszechny i tak popularny termin jak You-Tube od tej drugiej strony, po to by zastanowić się nad drugim dnem.
Wpadnij tutaj, by być na bieżąco :
https://www.facebook.com/HappyMaledine/?
https://www.instagram.com/maledineandjaro/
https://plus.google.com/u/0/116818299006254851218
https://twitter.com/followers
https://www.youtube.com/channel/UCatOGFa0nR64z4h4JZgHQew
Do usłyszenia niedługo !
Komentarze